lis 28 2003

Przemyslenia o miłości...


Komentarze: 21

Witam wszytkich... dawno tu nic nie pisaem... hmm i tak nie wiem co pisac... u mnie spoko wczoraj bya dyska heh dawno sie tak z mlodym i jankiem nie bawilsmy... heh reszta to cenzura... ale tak powaznie to bylismy grzeczni i nic nie narblismy heh... Dziekuje pewnej dziewczynie za to ze mi pomoga napisac rozprawke heh jestem bardzo wdzieczny i nie wiem jak sie odwdziecze... Nie wiem co dalej pisac... znalzem ciekawy artykól który mnie bardzo zastanowil. Nie wiem jakie sa wasze poglady na ten temat ale ja po czesci sie zgadzam z tym tekstem...jednak nie dokonca. Jezli dwie osoby spotkaja sie, zaprzyjaźnią i pokochaja - to nic ich nie rodzieli...  mamy 14-16 lat i jeszce nie znamy zycia... nie do konca jeszce wiemy co to znaczy kogos kochac i życ tylko dla jej/jego... >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

-Miłość jest najpiękniejszym uczuciem jakie może nas spotkać w życiu! Wszyscy myślą, że miłość przychodzi szybko, a odchodzi bezboleśnie (oczywiście uważają tak ci, którzy nie doznali nigdy tego uczucia). Niestety nie możemy stwierdzić po pierwszej randce, że w kimś się zakochaliśmy. Uczucie to musi się rozwinąć. Naszym pierwszym wrażeniem jest zakochanie się, mówimy że oszaleliśmy na czyimś punkcie, nie możemy bez tej osoby żyć i takie tam. To wszystko jest mylne i trwa do czasu. Ile razy zdarza się tak, że osoby które niegdyś też tak myślały, po rozstaniu najlepiej by się nie widziały. Otóż wtedy możemy stwierdzić, że nie byliśmy do końca zakochani. Nasze teorie na temat tego uczucia są całkowicie niepełne. Osoba o przeciwnej płci może nas pociągać fizycznie, ale także psychicznie (mam na myśli charakter). Kiedy ją czy jego widzimy czujemy motylki w brzuchu i zawrót głowy. Pierwsza wtedy myśl - o Jezu, jaki ona czy on jest piękny!
To jest tak fascynujące uczucie, początkujące. Niby niczego nie doznaliśmy, bliższego z tą osobą kontaktu, a sam wygląd potrafi nas tak ucieszyć i poprawić humor na cały dzień! Często zdarza się tak, że kiedy ktoś jest dla nas trudno dostępny, to samo zdobywanie tej osoby jest świrująco fantastyczne. Natomiast jeżeli mamy jakiś bliższy z nią kontakt, wszystko jakby uciekało i znikało! Dlaczego? Może lubimy niepewność, zaskoczenie?
Często bywa też, że osoba na która nigdy byśmy nie spojrzeli tymi oczyma, powoduje u nas nagłą zmianę. Mam na myśli to: Kiedy dowiesz się, że ta osoba mówi o tobie same superlatywy i wyraża swoje uczucia do ciebie, to powoduje nasze nagłe zainteresowanie. Myślimy wtedy, czemu mamy nie spróbować? Ona czy on jest całkiem niezły, czemu wcześniej jej czy jego nie zauważyłem? Miłość jest tak skomplikowana i trudno dostępna. Czasem szukamy jej tak długo, czasem jej nie znajdziemy i bywa też tak, że mamy jej za dużo!>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Po prostu żyj i korzystaj z tego co możesz! Zawsze pamiętaj o tym, że bycie z drugą osobą polega na wzajemnym dawaniu, pomaganiu! To jest cudowne! Jak wiesz, że ktoś o tobie teraz myśli! Może wyśle za moment SMSa albo wpadnie z niezapowiedzianą wizytą i ogromnym buziakiem, za którym się stęskniłeś/aś. Niespodzianki są ekstra!
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Kochajmy się jeśli umiemy, jak nie, to obdarzajmy się szczególnym uczuciem i cieszmy się z życia, bo po to ono jest! Nie krzywdźmy się i nie oszukujmy! Nie zdradzajmy i nie cierpmy bo to w ogóle nie jest potrzebne!

>>>To juz jest koniec tego artukólu mam nadzieje ze sie zastanowcie i skomentujecie... >>>Pamiętajmy>>> jesli z kimś jesteśmy i na prawde sie kochamy >>> nie stracmy tego cudownego uczucia >>> wytrwajmy jak najduzej a najlepiej na zawsze... kiedyś za rok, dwa, trzy... na pewno to zrozumimy...

Pozdrawiam Was wszystkich!

tony_15 : :
Kasia
28 listopada 2003, 22:23
No no... się wysiliłeś z ta notką... było co czytać!!! Artykół jest bardzo interesujący!!! w naszym wieku to normalne ze podoba nam się płeć przeciwna, ale to chyba jeszcze nie jest to prawdziwe uczucie, raczej zauroczenie! Mi jeżeli jakiś chłopak się podoba to nawet się cieszę tylko z tego jak go widze, jak słyszę jego głos... Tomuś Ty naprawde ostatnio tylko jeden temat poruszasz... TY się zakochałeś... :P pozdro 4 you i dla wszystkich frendów
tony:):):):):)
28 listopada 2003, 22:14
wiem roxi wiem....
tony:):):):):)
28 listopada 2003, 22:13
wiem roxi wiem....
28 listopada 2003, 22:09
hej Tomuś.... artykuł jest jakby wyrwany z mojego życia... z reszta ty o tym wiesz.... wszystko co jest tu opisane dotyczy lub dotyczylo mnie... ale pamietaj, że czasami tylko jedna ze stron kocha.. a druga nie zwraca na to uwagi... a wręcz smieszy ją nasze uczucie... a to bardzo boli... ale zycze wszystkim szczescia... moze wam sie uda... bo ja ju zna nic nie licze... pozdro 4 u :*****
justynka
28 listopada 2003, 22:01
elo!! Tony ale ty romantyczny jestes hehe... ale zgadzam sie z toba!!!! jezeli sie naprawde kocha to trzeba bronic tego uczucia zeby nie stracic bliskiej nam osoby bo potem przewaznie sie tego żałuje jak jest juz za późno.... pozdro***
dżini
28 listopada 2003, 21:59
Wiesz powiem c szczerze ale mi sie nie chre czytać..wiem że napenwio jest ciekawe ale ja jestem zmęczona:):):)fajnego masz tego bloga:):)wpadnij czasme od mnie

Dodaj komentarz